Nieznośna niedziela


16 maja 2021, 15:39

Niedziela

Witam was serdecznie w tą pochmurną niedzielę. Połowę dnia spędziłam w kuchni a teraz mam chwilę relaksu z kubkiem gorącej kawy. Jak do tej pory moja waga jest niewruszona. Skacze kilo do tyłu, kilo do przodu. Muszę przestać się ważyć. Zresztą nie ma co oczekiwać cudów. Tylko na nielicznych, z tego co mi wiadomo lek podziałał jak dotyk magicznej różdżki. Ja należę niestety do tej grupy ludzi, którzy ze wszystkim mają pod górkę. Cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo.

 A co u was ? Jak radzicie sobie ze zrzucaniem zbędnych kilogramów ? Może macie jakieś cudowne sposoby, którymi możecie się z nami podzielić. 

 Czekam na wasze komentarze 😊

17 maja 2021, 05:22
Bioslimin, to tylko kolejny suplement. Może wspomaga odchudzanie ale potrzeba do tego ogromnej determinacji, ćwiczeń i diety, nie pomoże raczej komuś, kto ma depresję związaną z otyłością. Mysimba wspomaga leczenie bo daje siłę do walki. Ja biorę cały czas na razie jedną tabletkę. Póki czuję, że działa nie będę zwiększać dawki. Poprzednio zwiększyłam według zaleceń i efekt był żaden, tylko efekty uboczne.
Lonelybee
16 maja 2021, 22:19
Słyszałaś może o Bioslimin? Zamierzam to kupić i uwolnić się od tej strasznej mysimby :)))
16 maja 2021, 19:05
Dasz radę! Wierzę, że chociaż Tobie się uda. Może te skutki uboczne oznaczają, że lek działa i wkrótce osiągniesz swój cel.
Lonelybee
16 maja 2021, 18:06
Przeszłam na 2 tabletki dziennie, wczoraj wieczorem nagle wszystkie złe skutki uboczne ustąpiły, ale niestety znów marnie spałam. Dziś znów nie za dobrze się czuję, jestem wycofana i brak mi energii i ciągle mnie mdli, choć mniej niż wcześniej. Wszyscy radzą mi odstawić te tabletki. Łażę po różnych forach i czytam relacje dziewczyn po mysimbie. Wiele z nich zrezygnowało na samym początku. Dobrze, że dzięki forom i blogom możemy się wspierać nawzajem i przypominać sobie po co to robimy. Łaziłam dziś też po różnych stronach z fajnymi ciuchami, gdzie niestety większość kończy się na rozmiarze 42...i już się taka w wyobraźni swojej widzę, zaciskam zęby i jadę dalej z mysimbą.

Dodaj komentarz