Dzień siódmy.


23 lutego 2021, 16:01

Dziś siódmy dzień. Wczoraj wzięłam wieczorem drugą tabletkę. Miałam po niej lekkie bóle brzucha i w nocy mnie przeczyściło. Rano po kolejnej dawce również bolał mnie brzuch po lewej stronie. Objawy minęły po ok dwóch godzinach. Wyskoczyło mi kilka krostek na twarzy i szyi o co obwiniam Mysimba, bo wcześniej nie było z tym problemów. Ogólnie czuję się dobrze i chęć na jedzenie odeszła. Waga stoi na 96,6 kg. Trzymam kciuki, żeby się udało. To moja ostatnia szansa i nadzieja na normalne życie.

16 maja 2021, 08:09
Właśnie takich zachowań musimy unikać całkowicie. Ten lek nam powinien pomóc ale trzeba dać dużo od siebie.
Lonelybee
15 maja 2021, 13:39
Wczoraj wieczorem (ok. 23.00) znów nie mogłam zasnąć i poszłam do lodówki. Zżarłam dwie kromki suchego chleba z szynką , 2 frankfurterki, 4 pomidorki koktajlowe i doprawiłam to lodami. Pierwszy raz się tak złamałam, na szczęście świadkami tego były tylko moje psy, reszta spała, więc nikt mi tego nie wypomni..dziś pierwszy raz będzue tabletka wieczorem...

Dodaj komentarz